Największy międzynarodowy producent chemicznych środków ochrony roślin popadł w tarapaty. Licencja na stosowanie w krajach unijnych jego flagowego produktu – zawierającego glifosat – wygasa z końcem bieżącego roku. Co więcej, okazuje się, że coraz więcej chwastów wykazuje odporność na ten pestycyd. Odpowiedzią koncernu miał być inny bardzo toksyczny środek zawierający substancję czynną dikamba, ale nie zdobył on tak dużej popularności. Postawienie najbardziej rozpoznawalnej firm biotechnicznych w stan oskarżenia przed Trybunałem w Hadze odbiło się szerokim echem. Już ponad 1,3 miliona obywateli Unii Europejskiej podpisało oficjalną prośbę o zakazanie stosowania glifosatu w rolnictwie konwencjonalnym na obszarze krajów wspólnotowych.
Największy międzynarodowy producent chemicznych środków ochrony roślin popadł w tarapaty. Licencja na stosowanie w krajach unijnych jego flagowego produktu – zawierającego glifosat – wygasa z końcem bieżącego roku. Co więcej, okazuje się, że coraz więcej chwastów wykazuje odporność na ten pestycyd. Odpowiedzią koncernu miał być inny bardzo toksyczny środek zawierający substancję czynną dikamba, ale nie zdobył on tak dużej popularności. Postawienie najbardziej rozpoznawalnej firm biotechnicznych w stan oskarżenia przed Trybunałem w Hadze odbiło się szerokim echem. Już ponad 1,3 miliona obywateli Unii Europejskiej podpisało oficjalną prośbę o zakazanie stosowania glifosatu w rolnictwie na obszarze krajów wspólnotowych.